Przejdź do treści

Koszyk

Twój koszyk jest pusty

Artykuł: Eva Minge Arte

Eva Minge Arte

 Eva Minge pochodzi z artystycznej rodziny, sztuka była obecna w jej życiu od urodzenia – przez dekady, artystka malowała swoją wyobraźnią nie tylko po światowych wybiegach, ale i płótnach. W ostatnich latach jej prace malarskie i rzeźbiarskie wystawiane są na najbardziej prestiżowych wystawach na całym świecie, a wartość inwestycyjna jej twórczości podwoiła się w krótkim czasie. Ewa Minge wróciła do Paryża - tym razem prezentując tam sztukę w jej najwyższym wymiarze.
Jarosław Kukowski o malarstwie Ewy Minge:
Obok obrazów Ewy Minge nie można przejść obojętnie. Ich siła wyrazu powoduje, że musimy się zatrzymać. W jej pracach oprócz magii, ekspresji i siły jest też wiele symboliki. Ich tajemniczość oczarowuje, ale i nurtuje. Geneza powstania, co artysta ma na myśli, dlaczego ubiera postacie w taką właśnie formę. Zatrzymajmy się przy pierwszym obrazie i spróbujmy go odczarować. Może wbrew woli artystki, ale trudno, nie mogę się powstrzymać. Jest historia i warto ją opowiedzieć. Zdjęty ze ściany w sypialni, czyli osobisty. Na pierwszy rzut oka widać, że obraz przedstawia Chrystusa ukrzyżowanego. Nie malowany dosłownie, nie w stonowanych zwyczajowo kolorach, nie jako ikona w europejskim jej znaczeniu. Artystka zaczerpnęła z poetyki latynoamerykańskiej. Z folkloru, który epatuje kolorem, uproszczoną formą piktogramów malarskich, do innego spojrzenia na świat, łączącego chrześcijaństwo z magią. Tak jak Dwurnik czerpał z Nikifora, jak Picasso z rzeźby afrykańskiej, jak Wyspiański z rycin japońskich, tak Minge eksploruje terytoriom sztuki wciąż dla Europejczyka nowe. Darzy widza magią koloru, ale i symboliką. I tu zbliżamy się do naszego kręgu kulturowego. Obraz dominują dwa kolory według wskazówek świętej Faustyny – jasnoniebieski i czerwony. Ten pierwszy symbolizuje wodę usprawiedliwiającą duszę, czerwony zaś to krew, która jest dusz życiem. Te dwa promienie miały wytrysnąć z przebitego na krzyżu boku Jezusa. Warto też zwrócić uwagę na sposób namalowania ciała Chrystusa. Nie jest przedstawieniem dosłownym. Nie jest pięknym adonisem na drewnianym krzyżu. To postać zdeformowana bólem niczym na obrazie Matthiasa Grünewalda z XVI w, o którym historycy sztuki rozpisują się do dzisiaj. Ile pięknych, wystylizowanych, ubranych w piękne szaty dzieł przeszło bez echa, a ten zostaje w pamięci, odarty z dosłowności i ulotnego piękna. Tematem stał się ból oraz ofiara. To więcej niż moda, estetyczne poszukiwania, czy techniczne triki. Prawda to piękno w ponadczasowym znaczeniu. Obrazy Ewy to fizyczna jego emanacja, która pozostaje na płótnie jako jego refleks. Odblask Tajemnicy.

~Jarosław Kukowski

Delikatność.
Malarstwo Ewy Minge jest dla współczesnego odbiorcy zarówno zaskoczeniem jak i podróżą w czasie oraz poezją ,zamkniętą w splocie płótna.
Dekoracyjność i eteryczność postaci kobiecych , którymi artystka zdaje się być zafascynowana, ulotna atmosfera ,sprawiają, że odbiorca jej sztuki pozostaje w stanie ciągłego nienasycenia .
Będąc mimowolnym obserwatorem gry świateł i otoczonych złotą poświatą, barw tego widz zanurza się w świecie pełnym melancholii.
Wypatruje puenty ,zakończenia ruchu ręki, rozpoczętego przez tancerkę w sukni, wydobytej z faktury płótna gęsto położoną, złotą farbą. Tymczasem Księżyc, planety i inne ciała niebieskie, wirują i przemieszczają się w odwiecznym cyklu pośród palety barw, inspirowanych klimatem Południa: nasyconej czerwieni, złota i błękitu.
Początkowo dostrzegając w pracach Ewy Minge subtelny manifest kobiecości, a następnie zagłębiając się w zróżnicowaną fakturę obrazów , odnajdujemy w plątaninie linii i uderzeń pędzla, inspiracje sztuką dawnych symbolistów : paryskiego prekursora surrealizmu : Odilona Redona, rysującego pastelami tajemniczą Druidkę, spowitą w złote szaty oraz Williama Blake’a – angielskiego mistyka, poszukującego Sacrum poprzez ucieczkę w malarstwo i literaturę.
Artystka umieszcza swoje prace pomiędzy metaforą człowieczeństwa ,a metaforą Stworzenia, posługując się sugestywnym wydobyciem postaci ludzkiej z czeluści ciemnego tła i nadaniem jej nowego kształtu. Operuje wibrującymi ,nasyconymi barwami aby zaintrygować i przyciągnąć widza , wzbudzić jego ciekawość. Wydobywa z cienia dawne symbole i nadaje im kolejne znaczenia ,tworząc nowoczesne ,pełne ekspresji ujęcie ludzkiego ciała.
Kobieta w centrum prac Minge, niczym Urizen- Stwórca na słynnej akwaforcie Blake’a , kreuje nowy mit o stworzeniu świata: wysublimowanego i pełnego delikatności. Tutaj każdy gest niesie obietnicę, każde skinienie dłoni jest nadaniem nowego znaczenia.
Pozostając na subtelniej granicy pomiędzy symbolizmem, a surrealizmem, Ewa Minge tworzy obrazy ze snu ,z opowieści o losie człowieka, pełnym metafor. Zapewnia nas, że każda ludzka walka z materią ,przeznaczeniem, a nawet ze słabościami, rodzi piękno.

~Joanna Kalinowska historyk sztuki

CZYTAJ WIĘCEJ

Ewa Minge z nagrodą "Wybitna osobowość światowej mody 2024"

Ewa Minge z nagrodą "Wybitna osobowość światowej mody 2024"

8 kwietnia w Warszawie odbyła się XV Jubileuszowa Gala „Osobowości i Sukcesy”. To prestiżowe spotkanie zgromadziło w jednym miejscu znaczące postaci ze świata kultury, nauki, sztuki, a także czołow...

Czytaj dalej